Od dołu są otwory wentylacyjne, logiczne że jak ci zacieknie woda to będzie małe zwarcie .
Ja swoim pływałem w deszczu kilka razy i nic mu nie dolega.
Otwory ma od dołu, to raczej w pionie powinien być (czyli przykręcony do pawęży).
Zaloguj się lub Zarejestruj by otrzymać pełen dostęp do naszego forum.
Napisano 29 maj 2016 - 06:54
Od dołu są otwory wentylacyjne, logiczne że jak ci zacieknie woda to będzie małe zwarcie .
Ja swoim pływałem w deszczu kilka razy i nic mu nie dolega.
Otwory ma od dołu, to raczej w pionie powinien być (czyli przykręcony do pawęży).
Napisano 29 maj 2016 - 07:19
Otwory ma od dołu, to raczej w pionie powinien być (czyli przykręcony do pawęży).
koryguję swój wpis,w instrukcji używania silnika z maximizerem pisze że- w czasie deszczu rączka rumpla nie może być skierowana do dołu....ponieważ woda może dostać się do silnika tylnymi otworami które będą skierowane do góry,a małe ilości wody nie szkodzą...
Użytkownik delux64 edytował ten post 29 maj 2016 - 07:27
Napisano 06 czerwiec 2016 - 14:47
A mi właśnie padł Osapian 40 Maximizer po 3 latach ,upalił się styk w przełączniku "do przodu" przerobiłem na przekaźnikach samochodowych 50A i przełącznik 3-pozycyjny na czapce silnika.Ten Maximizer to taka lekka tandeta robiona w garażu,Zmiana polaryzacji silnika jest zrobiona na stykach a nie na mostku H jak się robi się profesjonalnie.
Napisano 06 czerwiec 2016 - 15:54
Nie tylko w MinnKotach padają . Ciekawe czy tam jest na tym mostku H. Nie znam się na tym.
Napisano 06 czerwiec 2016 - 16:14
Nigdy nie grzebałem w MinnKotach ,ale ta wersja Osapiana z Maximizerem to jest jakaś garażowa przeróbka ,nawet przełącznik jest przerobiony z wersji 5 biegowej zdemontowane styki poszczególnych biegów i dostawiony potencjometr.Regulator jest na 3 tranzystorach VMos z zmiana polaryzacji silnika na przełączniku.
Napisano 06 czerwiec 2016 - 16:14
A mi właśnie padł Osapian 40 Maximizer po 3 latach ,upalił się styk w przełączniku "do przodu" przerobiłem na przekaźnikach samochodowych 50A i przełącznik 3-pozycyjny na czapce silnika.Ten Maximizer to taka lekka tandeta robiona w garażu,Zmiana polaryzacji silnika jest zrobiona na stykach a nie na mostku H jak się robi się profesjonalnie.
Jak możesz to wrzuć fotki jak to wygląda po modernizacji.
Napisano 06 czerwiec 2016 - 16:21
W środku miejsca brak wiec 3 przekaźniki poszły na zewnątrz ,przełącznik kierunku na górnej pokrywie.Fotki zrobię w piątek bo silnik mam nad wodą.
Napisano 06 czerwiec 2016 - 17:00
a ja się tym nie przejmuję, dają na Osapiany nawet do 10 lat gwarancji, trzeba tylko przegląd robić co dwa lata, Minnkota tyle nie daje a kosztuje też trochę więcej. Jedna awaria na 3 lata to nie problem.
Napisano 14 czerwiec 2016 - 09:15
Skończyłem testowanie mego Osapiana na Solinie,śilnik dostawał nie żle w kośc,sprawował się bardzo dobrze mimo że pływałem na DUŻE odległości i pod niezłe fale z wiatrem,,,,jedyne co mnie nieco denerwowało to wibracje na orientacyjnym biegu 4/5 ale podobno tej mocy silnik tak ma......zakup puki co uważam za udany......
Napisano 14 czerwiec 2016 - 09:33
Skończyłem testowanie mego Osapiana na Solinie,śilnik dostawał nie żle w kośc,sprawował się bardzo dobrze mimo że pływałem na DUŻE odległości i pod niezłe fale z wiatrem,,,,jedyne co mnie nieco denerwowało to wibracje na orientacyjnym biegu 4/5 ale podobno tej mocy silnik tak ma......zakup puki co uważam za udany......
No nie wiem, według niektórych kolegów kupiliśmy badziew . Mój jeszcze nie testowany, ale po macaniu wcale ten plastik nie jest taki słaby.
Napisano 14 czerwiec 2016 - 10:01
No nie wiem, według niektórych kolegów kupiliśmy badziew . Mój jeszcze nie testowany, ale po macaniu wcale ten plastik nie jest taki słaby.
Józek, pomacaj plastiki w Minn Kotach to zmienisz zdanie. Osapian to nie badziewie, to tylko silnik o dużo niższej jakości niż MK. Za cenę 500 PLN (tyle zapłaciłem za swojego 45 lb z maxi) jest ok, ale nówki za 1000 PLN już teraz bym na pewno nie kupił.
Jeszcze jedna kwestia o której zapomniałem wspomnieć, wystarczy że śruba mojego Osapiana złapie jakąś trawkę czy inne zielsko i już mam na rumplu takie bicia jak bym miał delirę po tygodniowym chlaniu, nie wspomnę już o tym, że przez skupiska roślinności Osapianem nie przepłyniesz. Moja stara MK 36 idzie przez grążele jak kombajn, pomimo zwykłej śruby.
Napisano 14 czerwiec 2016 - 10:12
Józek, pomacaj plastiki w Minn Kotach to zmienisz zdanie. Osapian to nie badziewie, to tylko silnik o dużo niższej jakości niż MK. Za cenę 500 PLN (tyle zapłaciłem za swojego 45 lb z maxi) jest ok, ale nówki za 1000 PLN już teraz bym na pewno nie kupił.
Jeszcze jedna kwestia o której zapomniałem wspomnieć, wystarczy że śruba mojego Osapiana złapie jakąś trawkę czy inne zielsko i już mam na rumplu takie bicia jak bym miał delirę po tygodniowym chlaniu, nie wspomnę już o tym, że przez skupiska roślinności Osapianem nie przepłyniesz. Moja stara MK 36 idzie przez grążele jak kombajn, pomimo zwykłej śruby.
Łukasz, pewnie masz i rację, to tak jak stella i TP. Każdy ma rację, wystarczy mu TP bo stella za droga, ot takie nasze dywagacje wyższości jednego nad drugim .
Napisano 14 czerwiec 2016 - 11:04
Ja bym to inaczej porównał. Technium do TP.
Napisano 14 czerwiec 2016 - 11:51
Ja bym to inaczej porównał. Technium do TP.
Czyli wielkiej różnicy nie ma .
Napisano 14 czerwiec 2016 - 12:17
Józek, pomacaj plastiki w Minn Kotach to zmienisz zdanie. Osapian to nie badziewie, to tylko silnik o dużo niższej jakości niż MK. Za cenę 500 PLN (tyle zapłaciłem za swojego 45 lb z maxi) jest ok, ale nówki za 1000 PLN już teraz bym na pewno nie kupił.
Jeszcze jedna kwestia o której zapomniałem wspomnieć, wystarczy że śruba mojego Osapiana złapie jakąś trawkę czy inne zielsko i już mam na rumplu takie bicia jak bym miał delirę po tygodniowym chlaniu, nie wspomnę już o tym, że przez skupiska roślinności Osapianem nie przepłyniesz. Moja stara MK 36 idzie przez grążele jak kombajn, pomimo zwykłej śruby.
Ja w swoim 55 max podczas pływania tego nie stwierdziłem . Przez gęste rośliny na płytkiej wodzie z lenistwa leciałem jak przecinak bo nie chciało mi się wiosłować i żadnych bić nie stwierdziłem . Jak złapie jakąś roślinkę to na chwilę muli i zaraz idzie jak burza dalej . Co do wibracji to tylko na 4 i 5 i tylko podczas zaskoku jak silnik przechodzi na większą moc zanim łódka przyspieszy , później nic się nie dzieje.Zresztą i tak nie przekraczam 3, 3,5 bo nie widzę sensu - na trzecim biegu łódka z Barkowic (ZS) płynie już wystarczająco szybko.
Przy okazji montowaliście u siebie ten bezpiecznik przeciw wkręceniu się żyłki np ?
Użytkownik Szymon82 edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 12:35
Napisano 14 czerwiec 2016 - 12:21
Pływałem przy 28 stopniach na Solinie i istotnie czapka silnika była gorąca ,...ale kable na klemach zimne i chłodzenie działało ,wiatrak się uaktywniał,......a z roślinnosćią sobie radził w mulistej zarośniętej Wołkowyji....żadnych bezpieczników nie montowałem tak mi doradzili w sklepie..
Użytkownik delux64 edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 12:24
Napisano 14 czerwiec 2016 - 12:33
i....żadnych bezpieczników nie montowałem tak mi doradzili w sklepie..
A można wiedzieć czym się kierowali tak doradzając ? Ja u siebie nie instalowałem , ale i nie pytałem o to nikogo .
Napisano 14 czerwiec 2016 - 13:01
ja to jestem ciekaw ile są warte materiały z których te silniki są wykonane a ile się dopłaca za same znaczki oficjalnie nikt tego nie podaje ale nie od dziś wiadomo, że dużo produktów jest robionych w jednej fabryce, w traki sam sposób a cena jest uzależniona od nalepki nie miałem możliwości porównania obu silników ze sklepu więc nie mam za wiele do gadania ale dzwoniłem do sklepu mc tuning i mówili że MK się zepsuło (czy mówią prawdę?? nie wiem, ale na pewno mają większe doświadczenie z tym sprzętem niż przeciętny wędkarz) owszem ta MK z białym dekielkiem była znacznie lepsza i trwalsza te nowe niestety jak wszystko robią bardziej awaryjne czy jest sens płacić więcej ?? myślę że to kwestia zasobności portfela każdy kupi na co go stać
Użytkownik dziubas123 edytował ten post 14 czerwiec 2016 - 13:03
Napisano 14 czerwiec 2016 - 14:20
ja to jestem ciekaw ile są warte materiały z których te silniki są wykonane a ile się dopłaca za same znaczki oficjalnie nikt tego nie podaje ale nie od dziś wiadomo, że dużo produktów jest robionych w jednej fabryce, w traki sam sposób a cena jest uzależniona od nalepki nie miałem możliwości porównania obu silników ze sklepu więc nie mam za wiele do gadania ale dzwoniłem do sklepu mc tuning i mówili że MK się zepsuło (czy mówią prawdę?? nie wiem, ale na pewno mają większe doświadczenie z tym sprzętem niż przeciętny wędkarz) owszem ta MK z białym dekielkiem była znacznie lepsza i trwalsza te nowe niestety jak wszystko robią bardziej awaryjne czy jest sens płacić więcej ?? myślę że to kwestia zasobności portfela każdy kupi na co go stać
Tutaj nie chodzi tylko o materiały. Dokładność wykonania, rozwiązania mocowań i uchwytów a także spasowanie tego wszystkiego.
Co do opinii MC Tuning to ciężko brać ją pod uwagę . Może byc mało obiektywna. Są generalnym importerem Osapiana i jednym z wielu MK. Co byście promowali ?
Napisano 14 czerwiec 2016 - 16:00
To na czym jest większa przebitka